Wybierając się na stok musisz pamiętać, że taki wyjazd wiąże się ze wzmożonym wysiłkiem. Pierwsze wyjazdy będą bogate w upadki, kontuzje, a przede wszystkim zakwasy i siniaki. Aby w jak największym stopniu zredukować taką ewentualność, potrenuj przed wyjazdem. Możesz przykładowo zacząć biegać kilka tygodni wcześniej.
Poprawienie kondycji ułatwi Ci poruszanie się na stoku i zmniejszy ewentualne nieprzyjemności. Jednak kondycja na odpowiednim poziomie to jedynie połowa sukcesu. Równie ważny jest odpowiedni sprzęt, na którym masz zamiar korzystać z możliwości sportów zimowych.
Narty wydają Ci się bezpieczniejsze, ale chcesz spróbować deski snowboardowej? Boisz się, że nie dasz rady? A może wręcz przeciwnie - ciekawi Ci zarówno jedna, jak i druga możliwość?
Zobacz, jakie informacje na temat nart i deski snowboardowej przygotowaliśmy w poniższym artykule i na co zwrócić uwagę, planując urlop na stoku.
Zadbaj o spokojny wyjazd narciarski i nie przepłacaj za ochronę
Narty i snowboard to najpopularniejsze sporty zimowe, które nie mają limitu wieku i przynoszą wiele radości zarówno młodszym, jak i starszym amatorom aktywności na świeżym powietrzu. Jaki sport jest bezpieczniejszy? W jaki sposób ochronić dziecko i siebie przed ewentualnymi skutkami kontuzji na stoku?
Snowboard ma znacznie krótszą historię niż narty. Deska swe początki miała w pomyśle Shermanna Poppena, który w 1963 roku miał połączyć dwie narty w jedną, aby stworzyć stabilną zabawkę dla swojego syna. Od tego czasu szturmem podbiła serca miłośników zimowych sportów i coraz częściej jest wybierana nawet przez zatwardziałych narciarzy.
A wydawało się, że ten istniejący od niemal 250 lat sport nie będzie miał godnej konkurencji. Pierwsze narty sportowe wyprodukowano we Włoszech w 1867 roku, ale istnienie pierwotnych wersji nart datuje się na 4500 tysiąca lat temu.
Bezpieczeństwo nart i deski snowboardowej zależne jest od wielu czybbików, a podczas ich analizy warto wziąć pod uwagę:
Obie aktywności dostarczają niebywale dużo satysfakcji i sprawiają, że odejście lata nie napawa smutkiem – można oczekiwać na zimę i wyciągnąć z piwnicy narty lub deskę snowboardową. Ale co wybrać?
Wiele osób decydując się na wybór sportu zimowego najpierw rozważa bezpieczeństwo – jak trudny jest i jakie ryzyko kontuzji ze sobą niesie. Rozważając między nartami a snowboardem, porównujemy dość podobne dyscypliny, przyczyny urazów też są zbliżone.
Nowoczesne narty zostały tak stworzone, aby stabilnie trzymać się na nogach nawet podczas dynamicznej jazdy na stoku, a jednocześnie wypiąć się w razie upadku. Nie zawsze się tak jednak dzieje. Czasem powodem jest niewłaściwa technika jazdy, a bywa, że zawinią nieprawidłowo dobrane narty lub niewyregulowane wiązania.
Buty snowboardowe różnią się od narciarskich, więc do każdego z tych sportów obuwie musi być inne. Lekkie i elastyczne buty na deskę powinny być indywidualnie dobrane pod konkretną stopę – istnieje nawet możliwość termicznego dopasowania obuwia.
Nieprawidłowy dobór rodzaju deski do poziomu umiejętności i wybranego szlaku, niewłaściwie wyprofilowane buty, zła regulacja wiązań to winowajcy upadków i kontuzji na stoku.
Bez względu na wybór sportów, przyczynami wypadków bywa brawura, nieadekwatna ocena własnych umiejętności, chęć popisania się, jazda po spożyciu alkoholu i wybór zbyt trudnych szlaków.
Choć powody wypadków na stoku są podobne, to ich konsekwencje bywają odmienne w zależności czy mamy do czynienia z narciarzem, czy snowboardzistą.
Narciarze najczęściej doświadczają uszkodzenia kończyn dolnych, wygięć kolan, kontuzji więzadła, skręcenia lub zwichnięcie stawu, złamania kończyn, pęknięcie, zmiażdżenie łąkotki. Nieodpowiednie dobrane buty i złe wiązania skutkujące niewypięciem się nart podczas upadku doprowadzają zazwyczaj do uszkodzeń w obrębie stawu skokowego i stopy.
Nogi są najmocniej obciążoną częścią ciała narciarza i to one w pierwszej kolejności doznają uszczerbku.
Ponadto narciarze zgłaszają się do lekarza z uszkodzeniami stawu nadgarstkowego – podczas upadku działa odruch wyciągnięcia rąk w celu złagodzenia jego konsekwencji. Przestawienie w stawie ramiennym, np. wynikające z podtrzymania się jedną ręką podczas upadku oraz uszkodzenia kręgosłupa, a także urazy głowy – to kolejne poważne konsekwencje wypadku na stoku.
Snowboard wymusza inna technikę jazdy, a także inne zachowanie podczas upadku. Kończyny dolne, szczególnie kolana i stopy, rzadziej są kontuzjowane. Co oczywiście nie oznacza, że nie bywają – lekarze wspominają nawet o tzw. „kostce snowboardzisty”, czyli złamaniu kości skokowej.
Częściej snowboardzista doświadczy uszkodzenia nadgarstków oraz stłuczenia, skręcenia i złamania kończyn górnych. Dość często dochodzi do wybicia barku i urazów stawu ramiennego.
Brak wypięć w sytuacji upadku wiąże się u snowboardzisty niejednokrotnie z lądowaniem na pośladkach, a w rezultacie dochodzi do urazu kości ogonowej.
Zdarzają się także – tak jak w przypadku narciarzy – urazy kręgosłupa i głowy.
Zgodnie z aktualnymi statystykami snowboardziści doznają kontuzji na stoku nawet dwa razy częściej niż narciarze. Jednym z powodów jest większa częstotliwość upadków, ale też popularność tego sportu. Jednak technika jazdy i większa stabilizacja kolan wiąże się z mniej dotkliwymi konsekwencjami wypadku.
Niestety narciarze nie mają tyle szczęścia – nieudane zjazdy miewają najtragiczniejsze zakończenia. Statystycznie częściej ponoszą śmierć na stoku niż amatorzy jednej deski.
Narciarz czy snowboardzista, wszystkich dotyczą zasady bezpiecznej jazdy. To pierwsza i najważniejsza rzecz, jaką powinni przyswoić użytkownicy stoku. Dzięki wzajemnej roztropności i braku brawury wypadków na nartostradach byłoby znacznie mniej.
Główne zasady bezpiecznej zimowej jazdy na stoku:
Wypadki na stoku zdarzają się niezależni od posiadanych umiejętności – czasem zawini inny użytkownik stoku, który zajedzie drogę lub wpadnie w drugiego narciarza czy snowboardzistę. Jak się wtedy zachować?
Jeśli Twój stan zdrowia na to pozwala, przejdź na bok, aby nie stanowić zagrożenia dla innych zjeżdżających. Czujesz, że nie możesz się ruszać? Zwróć na siebie uwagę innych użytkowników stoku. Krzyknij „uwaga” i „proszę o pomoc”.
Jeśli nie ma nikogo w pobliżu, zadzwoń po ratowników górskich. Wszystkie grupy regionalne GOPR dostępne są pod numerami telefonów 601 100 300 oraz 985.
W najgorszej sytuacji, gdy jesteś sam na stoku i nie działa ci telefon, rozwiązaniem jest sygnał dźwiękowy – dlatego warto mieć zawsze przy sobie gwizdek.
Podstawą zabezpieczenia narciarza i snowboardzisty jest dobre ubezpieczenie narciarskie. Jest to szczególnie istotne podczas wyjazdów zagranicznych, gdzie karta EKUZ nie obejmuje wszystkich działań pomocowych, które mogą być niezbędne poszkodowanemu narciarzowi czy snowboardziście. Najbardziej wyrazistym przykładem jest ratownictwo górskie. W Polsce jest to usługa bezpłatna, a w większości krajów europejskich, honorujących EKUZ, należy zapłacić za pomoc ratowników górskich.
PAMIĘTAJ❗ EKUZ na narty to zdecydowanie za mało! Część usług medycznych w wielu krajach w Europie jest dodatkowo płatna, nawet w publicznej ochronie zdrowia. Może więc się okazać, że założenie gipsu, konsultacje ze specjalistą czy transport ze stoku do szpitala będzie kosztował nawet kilkaset euro. Tymczasem ubezpieczenie narciarskie w ramach kosztów leczenia pokryje wszystkie te opłaty, w tym również leczenie prywatne. Warto jednak zdecydować się na wysoką sumę gwarantowaną – 40 000 euro to minimum - mówi Magdalena Kajzer, specjalista ds ubezpieczeń narciarskich w rankomat.pl
Zważywszy na fakt, że jest to specjalistyczna pomoc często z wykorzystaniem helikopterów, skuterów górskich itp., to rachunek za taką pomoc jest niebotycznie wysoki. Szusując w Alpach bez ubezpieczenia turystycznego, narażasz się na ryzyko poniesienia tak ogromnych kosztów.
Skoro wiadomo, że ubezpieczenie na narty i ubezpieczenie na snowboard jest równie ważne jak zabranie nart czy deski, to teraz pytanie, jakie ubezpieczenie na narty wybrać?
Najprościej porównać kilka konkurencyjnych ofert, korzystając z wygodnego narzędzia jakim jest kalkulator ubezpieczeń narciarskich.
Ubezpieczenie narciarskie za 4 zł dziennie? Sprawdź swoją polisę
Taka analiza pozwoli wybrać ofertę najbardziej spersonalizowaną pod własne potrzeby i obejmująca odpowiednio wysokie sumy ubezpieczeń.
Towarzystwo ubezpieczeniowe | Koszty leczenia | Ratownictwo | Sporty objęte polisą | NNW | OC | Cena |
AXA PARTNERS | 200 00 zł | 200 000 zł | 114 | 20 000 zł | - |
31, 36 zł |
NATIONALE NEDERLANDE | 80 000 zł | 100 000 zł | 60 | - | - |
37, 44 zł |
Wiener | 91 581 zł | 36 633 zł | - |
10 000 zł |
|
57, 00 zł
|
SIGNAL IDUNA | 91 581 zł | 32 053 zł | 7 | 15 000 zł |
|
73, 42 zł |
Promama | 100 000 zł | 100 000 zł | 2 | 20 000 zł |
|
74, 00 zł |
Generali | 200 000 zł | 200 000 zł | 2 | 30 000 zł |
|
84, 00 zł |
PAMIĘTAJ❗ Zbyt mała suma gwarantowana kosztów leczenia może sprawić, że mimo ubezpieczenia zajdzie konieczność dopłacenia do rachunku wystawionego przez szpital.
Oglądając poszczególne oferty, sprawdź czy obejmują ubezpieczenie od NNW, OC, ratownictwo i transport medyczny do kraju. Te aspekty są najbardziej istotne dla wielbicieli sportów zimowych.
Tak, ubezpieczenie będzie niezbędne, jeśli nie chcemy samodzielnie opłacać leczenia. W Słowacji pomoc ratowników górskich jest płatna, a koszty pokrywa poszkodowany narciarz/snowboardzista.
Najdroższa polisa nie zawsze ma najwyższe sumy leczenia, stąd rekomendowane jest porównanie różnych ubezpieczeń w kalkulatorze ubezpieczeń turystycznych. Łatwo sprawdzić, która oferta zawiera, np. ratownictwo, OC, NNW i na jakie kwoty opiewają.
Tak, gdyż okres najkrótszej karencji wynosi jedynie 4 godziny. W każdej chwili warto kupić polisę na narty, jednak sprawdziwszy wcześniej, od kiedy zaczyna skutecznie chronić.
Jadąc na narty często nie bierzemy pod uwagę ryzyka, jakie niesie za sobą uprawianie tego sportu. Jeszcze przed wyjazdem narciarskim do Czech myślimy o odpoczynku, dobrej zabawie i skupiamy się na sprawach, którymi musimy się zająć zanim oddamy się białemu szaleństwu. Wśród tych spraw warto znaleźć chwilę na kupno dobrego ubezpieczenia,...
Jazda na nartach to jeden z bardziej kontuzyjnych sportów. Może być bardzo relaksująca i przyjemna, ale często również niebezpieczna. To czy wyjdziemy ze stoku cało zależy nie tylko od nas samych i naszej uwagi, ale też od innych użytkowników szlaku narciarskiego. Bywa, że sami możemy zrobić krzywdę sobie, ale przez nieuwagę szkody...
Słowenia jest jednym z najmniej popularnych alpejskich krajów narciarskich, aczkolwiek wartym naszej uwagi. Mała liczba odwiedzających tym bardziej powinna zachęcić Cię do sprawdzenia, co może zaoferować ten mały kraj, po części nawiązujący do każdej z kultur sąsiadujących z nim państw. Jak się okazuje w Słowenii również można...
Zastanawiasz się gdzie na narty pojechać w sezonie 2020/2021? Zdecydowana większość polskich narciarzy wybiera krajowe stoki. Przyciągają ich dwukrotnie niższe ceny karnetów niż w Alpach, a także łatwość dojazdu do ośrodków narciarskich. W ciągu ostatnich lat znacznej poprawie uległ również stan infrastruktury w wielu polskich kurortach.